piątek, 19 lipca 2013

"Gorsze światy" - Cezary Michalski

Gorsze światy - Cezary MichalskiTytuł: Gorsze światy
Autor: Cezary Michalski
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Miejsce i rok wydania: Lublin 2006
Liczba stron: 206
Moja ocena: 2/10

Nie ukrywam, że bardzo lubię książki z wydawnictwa „Fabryka słów”. Do tej pory wszystkie, które przeczytałam bardzo przypadły mi do gustu. Uwielbiam fantastykę i zdecydowanie odpowiadają mi takie klimaty. Jednak na „Gorszych światach” Cezarego Michalskiego bardzo się zawiodłam. Czytałam ją dość spory czas temu, ale do tej pory pamiętam jak bardzo byłam rozczarowana.

Czytając odniosłam wrażenie, że autor ma na celu przekazanie jakiejś większej myśli, chciał żeby ta książka niosła ze sobą jakieś przesłanie. Jednak według mnie zupełnie mu się to nie udało. Przede wszystkim, według mnie nie ważne co na celu ma dana książka. Najważniejsze jest to, żeby czytało się ją z przyjemnością i zaciekawieniem. Tutaj zdecydowanie tego brakuje. Nie byłam nawet w stanie zrozumieć tego co na myśli miał autor, ponieważ starałam się zwyczajnie nie zasnąć nad książką. Zero porywającej akcji, która mogłaby zaciekawić czytelnika.

Lektura jest zdecydowanie męcząca. Branie nazw własnych od nazw firm produkujących jogurty lub słodycze (np. Danonia) jest dla mnie nie zrozumiałe i trochę śmieszne. Może miało to pomóc odbiorcy porównanie fabuły do świata rzeczywistego? No… w każdym razie… mi nie pomogło. Cezary Michalski chciał pokazać jak bardzo świat jest skorumpowany przez politykę, media itp. i co za tym idzie, że człowiek jest więźniem instytucji, które to właśnie jemu powinny służyć. Niestety przedstawione jest to w sposób tak bardzo przekoloryzowany i wyolbrzymiony, że staje się śmieszne, a w swojej śmieszności – nudne.


Pomysł na tą książkę wydaje mi się dobry i myślę, że z odpowiednim podejściem mogłaby z tego wyjść obiecująca pozycja literacka. Jednak tak się nie stało. Przyznam, że było kilka takich momentów, które zaczęły mnie przez dłuższą chwilę ciekawić i pociągać. I to właśnie dla tych momentów i tego potencjału w pomyśle na te opowiadanie daje ocenę 2, a nie 1.

Ta recenzja bierze udział w wyzwaniu - "Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę!"

1 komentarz:

  1. Szału nie ma. Ja też w ramach możliwości czytam książki tego wydawnictwa i najczęściej okazują się ok, ale czasem trafi się coś nie w moim stylu.Gorszych światów nie czytałam, ale mimo negatywnej recenzji i tak po nią sięgnę jeśli będę miała okazję żeby samej ocenić :)
    Teraz czekam na Hoddera :)

    OdpowiedzUsuń