czwartek, 20 czerwca 2013

"Krwawe wino" - Erica Spindler

Autor: Erica Spindler
Tytuł: Krwawe wino
Wydawnictwo: G+J Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2010
Liczba stron: 408
Moja ocena: 8/10

Nareszcie, ostatnio miałam tyle obowiązków na głowie, że myślałam, że nie doczekam się tego momentu. Na szczęście czuć już wakacje, a co za tym idzie czas na przeczytanie jakiejś dobrej książki. I właśnie takim idealnym tytułem nad którym można przysiąść w te upalne dni jest „Krwawe wino” Ericki Spindler. Przeczytałam ją już dosyć spory czas temu, autorkę poleciła mi znajoma zaczytana w jej twórczości.

Pani Spindler przenosi nas do Kalifornii – amerykańskiej krainy wina, gdzie dla mieszkańców ten napój bogów jest pasją i sposobem na życie. Co więc takiego dzieje się w tej niemal sielankowej okolicy? Otóż w jednej z winiarni znaleziono ciało noworodka. Tragedia jest łączona z porwaniem sprzed 25 lat, którego ofiarą był mały chłopiec. Jednym z policjantów zajmującym się tą sprawą jest detektyw Dan Reed. Policjant jest także połączony z inną sprawą, a mianowicie niejasną śmiercią pewnej kobiety, która tuż przed zgonem starała się skontaktować z Reedem. Jej córka – Alex Clarkson chcąc wyjaśnić okoliczności śmierci matki zaprzyjaźnia się z detektywem.

Myślę, że w tej książce każdy znajdzie coś dla siebie. Są trupy, jest krew, są psychopaci. Na każdym kroku pojawia się nowa zagadka do rozwiązania, przez co książka wciąga z każdą stroną coraz bardziej. Oprócz tego jak to przystało na thriller romantyczny (zdaję sobie sprawę, że nazwa nie brzmi zbyt zachęcająco, jednak to tylko pozory) jest całkiem porządny wątek miłosny. „Krwawe wino” czyta się bardzo szybko, kartki przewracane są z zawrotną prędkością by dojść do zaskakującego finału powieści.


Każdemu kto dysponuje teraz choć chwilą wolnego czasu polecam wyjść na taras, balkon, ławę w parku (w zależności kto czym dysponuje) i pozwolić porwać się książce pani Spindler. Ciekawy sposób na opisanie zarówno wątku kryminalnego jak i miłosnego składa się na naprawdę udaną kompozycję przy której można oderwać się na chwilę od świata. 

2 komentarze:

  1. Nikuuu.. Wiem, że nie na temat ale.. Kiedy dodasz nowy rozdział opowiadania? :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że zaniedbałam ale to była siła wyższa. Myślę że już w tym tygodniu

      Usuń